Tradycje związane z obchodami Świąt Bożego Narodzenia

Święta Bożego Narodzenia zwano także Godami, Godnymi lub Godnimi Świętami, Świętymi Wieczorami, Koladką. Rozpoczyna je wieczór wigilijny (24 grudnia), a kończy dzień Trzech Króli (6 stycznia). Od IV wieku Kościół uroczyście obchodzi pamiątkę narodzenia Chrystusa w dniu 25 grudnia. Bogata obrzędowość świąt Bożego Narodzenia wchłonęła wiele przedchrześcijańskich rytuałów, obyczajów, wierzeń, a nawet zabiegów magicznych. Wierzono, że ich niedopełnienie może grozić końcem świata. 

Oto kilka dawnych polskich tradycji związanych z tymi jakże pięknymi, rodzinnymi świętami. 

Wigilia

„Wigilia Bożego Narodzenia była wielką uroczystością. Od świtu wychodzili domowi słudzy na ryby (…). Dnia tego jednakowy po całej Polsce może był obiad. Trzy zupy, migdałowa z rodzynkami, barszcz z uszkami, grzybami i śledziem, kucja dla służących, krążki z chrzanem, karp do podlewy, szczupak z szafranem, placuszki z makiem i miodem, okonie z posiekanymi jajami i oliwą itd. Obrus koniecznie zasłany być musiał na sianie, w czterech kątach izby jadalnej stały cztery snopy  jakiegoś niemłóconego zboża. Niecierpliwie czekano pierwszej gwiazdy; gdy ta zajaśniała, zbierali się goście i dzieci, rodzice wychodzili z opłatkiem na talerzu, a każdy z obecnych, biorąc opłatek, obchodził wszystkich zebranych, nawet służących, i łamiąc go powtarzał słowa: „bodajbyśmy na przyszły rok łamali go z sobą”. Taką Wigilię zapamiętał ze swojego dzieciństwa wybitny pisarz i historyk Julian Ursyn Niemcewicz (1758 – 1841).

W wigilijną noc

Jeszcze do dziś wierzymy, że w tę niezwykłą noc domowe i leśne zwierzęta rozmawiają ze sobą ludzkim głosem. Nie wolno jednak ich podsłuchiwać.  W niektórych regionach kraju gospodarze po wieczerzy wigilijnej obdzielają zwierzęta opłatkiem. Niekiedy opłatki te były kolorowe, gdyż wypiekano je ze „święconym zielem”.

Opłatki 

Zwyczaj dzielenia się opłatkiem ma prawdopodobnie rodowód szlachecki i być może rozpowszechnił się już w XVII wieku. Pieczono je przy kościołach i klasztorach, wlewając przaśne ciasto pszenne do żelaznych form. W pierwszej połowie XIX wieku pojawiły się, znane tylko w Polsce, ozdoby z opłatka. Zawieszano je pod sufitem, nad stołem wigilijnym. Miały nie tylko chronić ludzi i ich dobytek od wszelkiego zła, lecz również zapewnić szczęście i dobrobyt w nadchodzącym roku.

Choinka

To najczęściej dziś spotykana, choć historycznie najmłodsza, ozdoba domów w czasie Bożego Narodzenia. Przywędrowała do Polski na przełomie XVIII i XIX wieku wraz z niemieckimi protestantami. Zwyczaj ustawiania ustrojonego drzewka wigilijnego znano w Niemczech już w XV wieku. W Polsce choinka przyjęła się początkowo w miastach, „pod strzechy” trafiła dopiero w latach 20. XX wieku, ale i tak nie była częstym gościem na wsi. Ozdabiano ją  jabłkami, orzechami, piernikami, elementami wykonanymi z wydmuszek, piórek, słomy i kolorowego papieru. Współczesne ozdoby choinkowe to przede wszystkim kolorowe bombki o różnych kształtach, błyszczące łańcuchy i elektryczne lampki. Zwyczaj składania prezentów pod choinką znany był dawniej tylko w najbogatszych domach szlacheckich i mieszczańskich.

Kolędy

Od wieków rozbrzmiewają w polskich kościołach i domach. Najstarsze, jak np. „Anioł pasterzom mówił”, pochodzą z XV/XVI wieku. Były one dziełem zarówno autorów anonimowych, jaki uznanych poetów, pisarzy, kaznodziejów - za twórcę  tekstu „W żłobie leży” uważa się Piotra Skargę, a „Bóg się rodzi” napisał Franciszek Karpiński. Od XVII wieku domowy śpiewnik kolędowy wzbogacił się o pastorałki – urocze kolędy o wątkach wziętych z życia codziennego, np.:

„ Ja Mu ofiaruję dwie miareczki

Najpiękniejszej mąki na kluseczki.

Szymek pełną torbę suchych gruszek

I mleka owczego da garnuszek”

Na pasterkę

Ci, którzy ruszali na pasterkę – pieszo, konno, saniami albo wozem – starali się jak najszybciej dotrzeć do kościoła. Pierwsi mieli zapewnione powodzenie we wszystkich pracach gospodarskich i dobre plony. Wielu gospodarzy, idąc na mszę, zwracało baczną uwagę na pogodę, ponieważ powszechnie uważano, że „ jak Gody Widne – to stodoły ciemne (tzn. pełne plonów), a jak Gody ciemne – to stodoły widne (tzn. puste)”. Kiedy w kościele trwało uroczyste nabożeństwo i rozbrzmiewały kolędy ku czci narodzonego Chrystusa, młodzież wyczyniała różne psoty, np. wlewając atrament do kropielnic z wodą święconą albo zszywając ubrania modlących się. Tej wyjątkowej nocy przymykano oczy na takie żarty.

Pokłon Trzech Króli

W Kościele katolickim święto Trzech Króli zamyka okres Bożego Narodzenia. Tego dnia święci się w kościołach kredę i mirrę. W niektórych regionach Polski jest ono również ostatnim dniem chodzenia po kolędzie

Jasełka

Wystawiano je dawniej w kościołach przyklasztornych w okresie od Bożego Narodzenia do Matki Boskiej Gromniczne (2 lutego). Według tradycji kościelnej, pierwsze jasełka, za zgodą papieża, wystawił św. Franciszek z Asyżu.

Tekst opracowany został na podstawie „Encyklopedii Tradycji Polskich” autorstwa Renaty Hryń – Kuśmierek i Zuzanny Śliwy. 

Sylwia Markiewicz

« powrót