13 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Ofiar Katynia

Katyń – nazwa, budząca grozę- miejscowość, która zdobyła najstraszniejszą sławę wśród setek radzieckich miejsc kaźni Polaków w czasie II wojny światowej. Ale najpierw kilka słów o historii. Polska znajdowała się między dwoma państwami – ze wschodu Związek Radziecki, a z zachodu Niemcy. Z jednej strony Stalin, a z drugiej Hitler.

W nocy z 23 na 24 sierpnia 1939r. , w czasie kiedy trwały jeszcze w Moskwie rozmowy delegacji brytyjskiej i francuskiej, ministrowie spraw zagranicznych Rzeszy- Ribbentrop i Związku Radzieckiego- Mołotow podpisali pakt i nieagresji między ZSRR a Niemcami. Do układu dołączono tajny protokół, który przewidywał podział ziem Polski oraz państw bałkańskich między III Rzeszę a ZSRR. 

1 września 1939r. rozpoczęła się II wojna światowa napaścią Niemiec na Polskę. 17 września 1939r. zaatakowały nas oddziały Armii Czerwonej przekraczając wschodnią granicę Polski. W wyniku agresji Związku Radzieckiego na Polskę do niewoli radzieckiej dostało się ok. 250 tysięcy polskich żołnierzy, w tym ok. 15 tys. oficerów służby czynnej i rezerwy. Większość to przedstawiciele polskiej inteligencji- lekarze, prawnicy, urzędnicy państwowi i samorządowi, nauczyciele szkolni i akademiccy, inżynierowie, literaci, dziennikarze, ziemianie, działacze polityczni i społeczni. W obozach znaleźli się również przedstawiciele duszpasterstwa wojskowego różnych wyznań: kapelani katoliccy, prawosławni, wyznania mojżeszowego i protestanccy. 5 marca 1940r. Biuro Polityczne Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Bolszewików pod przewodnictwem Stalina zatwierdziło wniosek Berii w sprawie rozstrzelania ok. 15 tys. jeńców z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz ponad 7 tys. więźniów przebywających w radzieckich więzieniach na Ukrainie i zachodniej Białorusi. Transporty jeńców były kierowane do stacji Gniazdowo po Smoleńskiem, a stamtąd autobusami więziennymi do ośrodków NKWD nad Dnieprem, w pobliżu Katynia. Po przewiezieniu do lasku katyńskiego jeńcy byli mordowani strzałem w tył głowy. Oficerów Wojska Polskiego z obozu w Ostaszkowie zabijano w siedzibie NKWD w Kalininie (obecnie Twer) i grzebano w Miednoje, jeńców ze Starobielska mordowano w Charkowie, a ich zwłoki ukryto w Piatichatkach. 

13 kwietnia 1943r. Niemcy ujawnili informację o odkryciu mogiły polskich oficerów w lesie katyńskim, obarczając Związek Radziecki odpowiedzialnością za ten mord. Strona radziecka natychmiast oświadczyła, że jest to prowokacja niemiecka i chęć przerzucenia odpowiedzialności za popełnioną zbrodnię. Niemiecki Czerwony Krzyż wystąpił do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża w Genewie z prośbą o wysłanie delegacji celem zbadania całej sprawy na miejscu. Podobny wniosek zgłosił Rząd Rzeczypospolitej na uchodźstwie. Reakcją Stalina, oskarżającego Niemców o popełnienie zbrodni, było zerwanie stosunków dyplomatycznych z rządem polskim w Londynie. Władze Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych mimo dysponowania pełną wiedzą o zbrodni, ze względu na własne cele polityczne nie popierały starań władz Rzeczypospolitej na uchodźstwie dotyczących wyjaśnienia zbrodni. Radziecka próba oskarżenia Niemiec o popełnienie zbrodni katyńskiej podczas procesu zbrodniarzy hitlerowskich w Norymberdze zakończyła się niepowodzeniem. 

W powojennej Polsce władze komunistyczne akceptowały radziecką wersję wydarzeń dotyczącą zbrodni w Katyniu. Dopiero zmiany ustrojowe w Polsce w 1989r. pozwoliły na wyjaśnienie tragedii katyńskiej. W 1990r. władze ZSRR ujawniły, że zbrodnia została dokonana przez NKWD, a w 1992r. prezydent Federacji Rosyjskiej Borys Jelcyn przyznał oficjalnie, że stało się to na mocy polecenia Józefa Stalina i Biura Politycznego KC WKP. 

I tylko pamięć została po tej katyńskiej nocy…

Pamięć nie dała się zgładzić, nie chciała ulec przemocy.

I woła o sprawiedliwość, i prawdę po świecie niesie...

Prawdę o jeńców tysiącach

Zgładzonych w katyńskim lesie.

Feliks Konarski, Katyń

Opracowanie: M. Graczyk

« powrót